• “Złoto” – premiera klipu

    Zespół Inkwizycja i wytwórnia Luminative Production, czyli sprawcy tego dzieła dziękują wszystkim ludziom dobrej woli, którzy przyczynili się do jego powstania. A byli to (bez ładu i kolejności) – Karol, Troll (Łukasz Marek Łuszczek), Iza Daniec, Alpaka (Aleksandra Patrycja Kasperczak), Tomek Jaskierski, Karolina Karolczak, Carmelita InAction. Dziękujemy stolarzowi z przypiekielnych warsztatów za udostępnienie swej ponurej stolarni.

    Mamy nadzieję, że się podobało…

  • “Wojny nie będzie” na winylu

    Oddajmy głos sprawcy całego zamieszania, czyli Bezkocowi z Pasażera:

    “Punkowa płyta roku na scenie! Album tak dojebany, że nic Was nie usprawiedliwia, żeby go nie mieć na półce. Płyta nowoczesna i punkowa, dopracowana i spontaniczna. Jest cios, pałer, brzmienie, charyzma i osobowość. Są teksty po polsku: skondensowane, soczyste, esencjonalne. Każde słowo ma w nich znaczenie, każde wali po głowie, każde jest godne zacytowania i z każdego ścieka gorzki smak rzeczywistości.

    To jest trzecia płyta Inkwizycji, nagrana po jakiejś kosmicznej przerwie, ale ponieważ w ciągu ostatnich 2-3 lat zespół zagrał już w każdym punkowym grajdole tego kraju i ciągle im mało, więc widać wyraźnie, że doświadczenie jest u nich równe entuzjazmowi, a pasja wytrwałości.
    Album został wydany na kompakcie samodzielnie przez zespół, na winylu wyryje i wykuje tych 11 kawałków Pasażer. Premiera w marcu, w połowie marca, a najlepiej 15 marca. Szczegóły na temat smaczków i kolorów, oraz ile srebrników za to wszystko, ogłosimy za jakieś trzy momenty.
    Póki co posłuchajcie tej płyty jeszcze ostatni raz z bandcampa lub kompaktu, bo od marca nie odkleicie tego winyla od swojego gramofonu…”

    http://pasazer.pl/aktualnosci/inkwizycja-wojny-nie-bedzie-na-lp/

  • Aktualizacje w sklepie internetowym

    Wprowadziliśmy w związku z premierą płyty “Wojny nie będzie” szereg usprawnień w naszym internetowym sklepie http://sklep.inkwizycja.pl:

    1. Wysyłka przez Paczkomaty InPost – stały koszt niezależnie od wielkości paczki – 11 zł
    2. Przesyłka ekonomiczna (Poczta Polska) – koszt od 6 zł (w cenie 6 zł można zamówić nawet dwie płyty CD!)
    3. Przesyłka za pobraniem (Poczta Polska) – dodatkowy koszt 8 zł

    Zapraszamy do zakupów!

  • Premiera “Wojny nie będzie”

    Płyta miała swoją premierę wg planu – 21 listopada 2014. Zamknęliśmy okres przejściowy i odkreśliliśmy wszystkie zaległości. Teraz już tylko same nowe numery. Mamy nadzieję, że słuchanie tej płyty sprawi Wam tyle radości, co nam jej tworzenie i granie.
    I pamiętajcie – wojny nie będzie! Wiecie już dlaczego?..

    A tutaj płytę możecie kupić w wersji CD:
    http://sklep.inkwizycja.pl/plytycd-c-107.html
    MP3:
    http://inkwizycja.8merch.com/
    http://inkwizycja.bandcamp.com/album/wojny-nie-b-dzie

    Inkwizycja - "Wojny nie będzie"

  • Orkiestra tusz!!!

    Oto na brudnym chodniku rozwija się czerwony dywan. Z luksusowej rykszy wysiada kulawy misiek w gazmasce. Coś mówi… Z trudem oddychający tłum usiłuje zrozumieć… Co?!.. Uchyla trochę gumową obejmę i kaszle -…wojny nie będzie!.. – I tą optymistyczną wiadomością zaczynamy audycję!..
    Oto z wielką radością ogłaszamy – płyta ucieszy wasze uszy 21.11.2014! A jutro w samo południe misiek wykaszle przedpremierowo jeden numer z tejże płyty, garść trocin i informacji.
    Grafikę wykonał Piotr Błachut a napis Maja Wójcicka. Przeróbka logo oraz opracowanie graficzne całości – Grzegorz “Drut” Włodek, nasz gitarzysta.

    I pamiętajcie – wojny nie będzie!..

    Inkwizycja - "Wojny nie będzie"

  • Piotr Błachut

    To On jest autorem naszego logo (obu wersji) i wielu grafik z nami związanych. A przede wszystkim rysunków na pierwszej płycie. Rysował również dla mnie do różnych opowiadań i wierszy. Charakterystyczna kreska i podpis „PB”. To on. Znów współpracujemy – to On robi grafiki na naszą nadchodzącą płytę.

  • Wydajemy sami!

    Nie ma tak, żeby było prosto i z górki. Co chwila było inaczej i karuzela możliwości, a raczej szukanie dróg w gąszczu przeszkód powodowała, że sami nie wiedzieliśmy na czym stoimy. Szarpaliśmy się długo. Chcieliśmy by wszystko brzmiało tak jak sobie wymyśliliśmy i działało tak jak chcemy. Mieliśmy kilka propozycji, ale też i nie każdą oferencję można przyjąć. Nie było łatwo, ale teraz już wszystko wiadomo!

    Stefan pobłogosławił z wysokości! WYDAJEMY PŁYTĘ SAMI! Zagryźliśmy zęby jeszcze bardziej i jeszcze mocniej ścisnęliśmy pośladki, rozbiliśmy dzieciom ostatnią świnkę i zdefraudowaliśmy fundusze na pierwszą komunię i ostatnią posługę i… dostaliśmy pomoc z zewnątrz.
    Niebawem szczegóły – okładka, data, może jakiś numer. Może jeszcze coś…