Inkwizycja

To był bodajże pierwszy (albo drugi) nasz numer zrobiony już tylko dla nas. To wyglądało na ogół tak, że ja przynosiłem kilka tekstów, a Żółw wiele różnych tematów, które łączyliśmy, tasowali, dodawali, odejmowali i dzielili. Dopasowywali teksty. Zresztą pracujemy tak do dziś. W tym numerze było strasznie nazdziwiane ze zmianami tempa – krótki w sumie kawałek, a zmian chyba z siedem. I to było tylko ambitne założenie, bo my, radośni amatorzy wiedzieliśmy tylko, że tu jest wolniej, a tu mamy zapierdalać. Żeby tu znów zwolnić… Dopiero z czasem tempa się poustalały. Pewnie kiedy nauczyliśmy się trochę grać.

A tekst? Aktualny od początku świata. I pewnie niestety jeszcze długo będzie. Nic odkrywczego…

Ex Pert

oto jest pochód słusznej sprawy
bo trzeba znaleźć ofiarę dla mas
zapłoną stosy tolerancji
i znajdą cię, jeśli nie zmienisz się na czas!

jeśli nie wierzysz w to, w co wierzyć trzeba
lub jeśli zgoła inny pogląd na to masz
wyruszą tropiciele krzywych myśli
i znajdą cię, jeśli nie zmienisz się na czas!


< WSTECZ | DALEJ >


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *